środa, 18 listopada 2015

misie mają już swoją chatkę

Witam,
piszę w ten listopadowy za oknem mokry i wietrzny dzień. Pogoda nie zachęca do wyjścia a ja dzielnie odprowadziłam Matiego do przedszkola spędziłam z nim tam 2 h pomagając w nauce. Wracają swoją stałą trasą pod górkę obok piekarni potem przez parka, osiedle prosto ul. podgrórną, przez pole, rów i drogę. Przeskakują przez potoki i kałuże dotarłam cała mokra do domu. Zrobiwszy sobie herbatkę z sokiem malinowym odpaliłam komputer by opowiedzieć wam o nowym projekcie.
Mianowicie już od dawien dawna uwielbiam stylizacje wnętrz wybierając uczelnie zastanawiałam się nad tym lecz inna miłość do historii wygrała. Mój blog i marka noszą miano miśkowej chaty i czego mi brakowało, no tej chaty i w końcu moje misie doczekały się. Powstał na razie jeden pokój ( kto wie jak może rozrosnąć się ten domek :) ).
Teraz fotka :)


I co widzimy?
ściana z desek ( naprawdę stara dębina) bielona i przetarta. Podłoga na razie płyta w przyszłości zmienię.
na jednej ścianie stoi nie skończony jeszcze kominek a przednim włóczkowy szary dywanik. Na kominkiem proporczyki.
 I na tym tyle...
Czekają w warsztacie mebelki do renowacji, jeden już rozkręcony i czeka na malowanie.
Przy okazji poznajcie Lucynkę



 Przechodziła i wstąpiła do misiowej chatki. To wielka strojnisia często odwiedza fryzjera by układał jej piękne długie włosy.

Zatem zapraszam do zaglądania bo na brzęcząco będę się dzieliła postępami w urządzani chatki.
Miłego dnia mino wszystko :) :) 

6 komentarzy:

  1. Lucyna fantastyczna misiowata dziewczyna! Chata zapowiada się iście ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniale urządzasz misiowy dom :-)
    Lucynka śliczna :-) Cudowną ma fryzurę :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chatka zapowiada się ślicznie :)
    Kominek jest, to misiom nie będzie zimno :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ymmm...zapowiada się genialnie:))) fajniutki ten kominek:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Diorama czy domek będzie...? Ślicznie się zapowiada :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz :)