Witam,
dziś już piątek czyli ostatni dzień mojego urlopu od syna. Szybko minęło nie wiele zrobiłam bo leczyłam jeszcze przeziębienie i weszło mi niestety na zatoki. Jutro rano jadę do Warszawy odebrać Matiego. Ciekawe czy będzie zadowolony po wizycie u dziadków. Po siedzimy u moich rodziców do poniedziałku i wracamy bo we wtorek młody ma jasełka i przychodzi gwiazdor do przedszkola :) Teraz z innej beczki czasami myślę jak to było jak nie było internetu... czasami sobie przypominam jak na wypracowania z biologii siedziałam w bibliotece wertując kolejne książki a teraz wpisujesz w google i masz..... nie mówię że to złe bo każdy medal ma dwie strony jest ta zła ale i ta dobra. Dla mnie jedną z tych dobrych to poszukiwania idealnej włóczki, mam dostęp do tylu informacji i sklepów minusem jest to że nie mogę po dotykać tylko bazuje na opisach. I mogę się doczekać jak przyjdzie paczka i ją zobaczę, dotknę i wypróbuję. I tak trafiłam na pewną włóczkę ( nie powiem jaką :P ) która gdy do mnie trafiła to się zakochałam w niej, lecz to trudna miłość bo przez fochy fabryki teraz jest praktycznie nie osiągalna w Polsce, a w naszych stacjonarnych pasmanteriach nic tylko ciągle ten okropny akryl (100%)...
I dochodzimy do momentu w którym chciałam pokazać misie z tej właśnie włóczki mieszanki bawełna 60 % i akryl 40% ( to mój ulubiony mix ) kolor melanż ecru i dwóch odcieni beżu
Misia wyszła cudna 35 cm wysokości, masywna i milutka. Praktycznie nie widać dziurek z wypełnieniem których nie znoszę i zawszę dążę żeby ich nie było. Do misi wkrótce dołączy kolega w jednym odcieniu beżu i to będzie na razie koniec moich zapasów, szukam teraz możliwości sprowadzenia tej włóczki.
A na razie będę dalej testować inne, mam nową grubaśną producent ocenia ją na druty 6,7 m , wzięłam jeden motek ale chyba domówię jeszcze jeden bo maluszka nie chce mi się robić chodzi mi po głowie pół metrowy miś ;D
Puki co za oknem słońce a ja ruszam do lasu pomagać podcinać młode dęby.
Pozdrawiam i miłego dzionka :) :*
dziś już piątek czyli ostatni dzień mojego urlopu od syna. Szybko minęło nie wiele zrobiłam bo leczyłam jeszcze przeziębienie i weszło mi niestety na zatoki. Jutro rano jadę do Warszawy odebrać Matiego. Ciekawe czy będzie zadowolony po wizycie u dziadków. Po siedzimy u moich rodziców do poniedziałku i wracamy bo we wtorek młody ma jasełka i przychodzi gwiazdor do przedszkola :) Teraz z innej beczki czasami myślę jak to było jak nie było internetu... czasami sobie przypominam jak na wypracowania z biologii siedziałam w bibliotece wertując kolejne książki a teraz wpisujesz w google i masz..... nie mówię że to złe bo każdy medal ma dwie strony jest ta zła ale i ta dobra. Dla mnie jedną z tych dobrych to poszukiwania idealnej włóczki, mam dostęp do tylu informacji i sklepów minusem jest to że nie mogę po dotykać tylko bazuje na opisach. I mogę się doczekać jak przyjdzie paczka i ją zobaczę, dotknę i wypróbuję. I tak trafiłam na pewną włóczkę ( nie powiem jaką :P ) która gdy do mnie trafiła to się zakochałam w niej, lecz to trudna miłość bo przez fochy fabryki teraz jest praktycznie nie osiągalna w Polsce, a w naszych stacjonarnych pasmanteriach nic tylko ciągle ten okropny akryl (100%)...
I dochodzimy do momentu w którym chciałam pokazać misie z tej właśnie włóczki mieszanki bawełna 60 % i akryl 40% ( to mój ulubiony mix ) kolor melanż ecru i dwóch odcieni beżu
Misia wyszła cudna 35 cm wysokości, masywna i milutka. Praktycznie nie widać dziurek z wypełnieniem których nie znoszę i zawszę dążę żeby ich nie było. Do misi wkrótce dołączy kolega w jednym odcieniu beżu i to będzie na razie koniec moich zapasów, szukam teraz możliwości sprowadzenia tej włóczki.
A na razie będę dalej testować inne, mam nową grubaśną producent ocenia ją na druty 6,7 m , wzięłam jeden motek ale chyba domówię jeszcze jeden bo maluszka nie chce mi się robić chodzi mi po głowie pół metrowy miś ;D
Puki co za oknem słońce a ja ruszam do lasu pomagać podcinać młode dęby.
Pozdrawiam i miłego dzionka :) :*
Prześliczna i bardzo elegancka :)
OdpowiedzUsuńCudowna misia :-) Śliczną ma sukienkę.
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa, o jakiej włóczce piszesz...
Pozdrawiam serdecznie.
Fantastyczne i już!
OdpowiedzUsuńSuper przyjazna misiulka:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:))
Jaka śliczna!
OdpowiedzUsuńRewelacyjna misia !Szczęśliwego Nowego Roku życzę
OdpowiedzUsuńRewelacyjna misia !Szczęśliwego Nowego Roku życzę
OdpowiedzUsuń