piątek, 20 listopada 2015

Marysia

Witam,
zapewne też ta macie przechodząc obok sklepu z .......... tym razem tkaninami nie możecie oprzeć się by: najpierw wejść a potem coś kupić :)
I tak było z folkową tkaniną, ja tylko będąc u mamy w Warszawie przechodziłam a weszłam i kupiłam...
Leżała w koszyku raptem tydzień no może półtora by ubrać Marysię :)




fajna nie, na razie tyle uciekam bo mój synuś przyniósł znów choróbsko z przedszkola to by było nic gorzej że i mnie bierze :/ trzeba walczyć i się nie dać położyć do łóżka :)

4 komentarze:

Bardzo dziękuję za komentarz :)