Witam,
najpierw muszę pochwalić się swoim małym urlopem, otóż mój ukochany synuś wyjechał na ferie do dziadków i mam 1,5 tygodniowy urlop. Bardzo kocham swojego niusia ale po prawie 5 latach taka pauza się przydaje :)
A teraz misiaczki
pierwszy króliczek już podobnego robiłam ten mam sukienusie w krateczkę i filcowe dodatki
Kolejna lawendowa panienka tylko w innej fryzurce
A teraz moja nowość
mix - misia, kocyka, i zabawki sensorycznej, mój ostatni projekt który wpadł mi do głowy podczas zmywania naczyń :)
Wersja dla dziewczynki w przygotowaniu dla chłopca
Idealnie nadaje się dla małych rączek, nie ma żadnych niebezpiecznych elementów którymi dziecko mogło by się zadławić.
Pod spodem cudownie miękkie minki, wstąrzeczkowe wypustki różne powierzchnie i żywe kolory wszystko po to by wspierać sensoryczny rozwój dziecka. A do tego ukochany przyjaciel do snu.
Bardzo lubię minki i chciała go jakoś połączyć z włóczką i tadam... udało się :)
I co wy na to :)
Zapraszam do udziału w candy.
Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie komentarze. :))))
najpierw muszę pochwalić się swoim małym urlopem, otóż mój ukochany synuś wyjechał na ferie do dziadków i mam 1,5 tygodniowy urlop. Bardzo kocham swojego niusia ale po prawie 5 latach taka pauza się przydaje :)
A teraz misiaczki
Kolejna lawendowa panienka tylko w innej fryzurce
A teraz moja nowość
mix - misia, kocyka, i zabawki sensorycznej, mój ostatni projekt który wpadł mi do głowy podczas zmywania naczyń :)
Wersja dla dziewczynki w przygotowaniu dla chłopca
Idealnie nadaje się dla małych rączek, nie ma żadnych niebezpiecznych elementów którymi dziecko mogło by się zadławić.
Pod spodem cudownie miękkie minki, wstąrzeczkowe wypustki różne powierzchnie i żywe kolory wszystko po to by wspierać sensoryczny rozwój dziecka. A do tego ukochany przyjaciel do snu.
Bardzo lubię minki i chciała go jakoś połączyć z włóczką i tadam... udało się :)
I co wy na to :)
Zapraszam do udziału w candy.
Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie komentarze. :))))
Lawendowa panna jest mega urocza a miśki to same słodziaczki:)
OdpowiedzUsuńLawendowa panienka cudowna :) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWspaniałości :-) Cudne maskotki :-) Ale Lawendowa Panienka najbardziej mi się podoba... :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękne rzeczy tworzysz! Lawendziaka już kiedyś podziwiałam u Ciebie, a panny Lawendzianki są równie urodziwe! :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowy mix; myślę, że będzie świetną zabawką :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i wykonanie.
OdpowiedzUsuńAle słodziaki!!!! Króliczek jest najlepszy!
OdpowiedzUsuńPomysł rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńAniu - tworzysz przepiękne zabawki! Króliś jest po prostu cudny, a ta zabaweczka dla maluszka - rewelacyjna! I zazdroszczę "urlopu" - ja, odkąd mam dwójkę dzieciaków, nie mam urlopu... Dwójki babcie nie chcą przygarnąć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Asia