Witam,
dziś szybki post jutro wyjeżdżam na wieś na dwa tygodnie i mam mało czasu.
Wciągu ostatnich dni zajmowałam się czapkami jedną dla siebie. Jest to
czapka worek zrobiona milutką włóczką na szydełku nr. 5
kończę też czapkę dla małego ale ją pokarzę jak wrócę. Dziękuję za miłe komentarze i zapisywanie się na candy.
piątek, 27 września 2013
środa, 25 września 2013
Candy
postanowiłam zorganizować moje pierwsze małe candy.
Ten oto króliczek szuka nowego domu :)
z chęcią go komuś podaruję.
Zasady takie jak wszędzie:
- chętnych proszę o pozostawienie komentarza z potwierdzeniem udziału
-ustaw proszę podlinkowane zdjęcie w banerze swojego bloga
-miło mi będzie jeśli zostaniesz obserwatorem mojego bloga
- jeśli nie posiadasz bloga wpisz swój adres mail
Losowania odbędzie się 26 listopada tego dnia postaram się ogłosić wynik
poniedziałek, 23 września 2013
grzybobranie
Witam,
niedzielny poranek w warszawie nie zachęcał do wycieczek lecz nas pogoda nie zraża, więc o 9 17 ruszyliśmy pociągiem relacji Warszawa-Małkinia na grzyby. Odebrał nas dziadek i o 11 30 byliśmy na miejscu tzn. w lesie:) Grzybów dużo nie było, ale radość ogromna. Dalszą część dzień spędziliśmy na działce a w nocy wróciliśmy już samochodem oto parę fotek z naszego wypadu :)
piękne muchomory które swoją barwą zachwycały
nasze grzybki
i ogród już jesiennie
piękna dalia jej kwiat jest naprawdę wielki
niedzielny poranek w warszawie nie zachęcał do wycieczek lecz nas pogoda nie zraża, więc o 9 17 ruszyliśmy pociągiem relacji Warszawa-Małkinia na grzyby. Odebrał nas dziadek i o 11 30 byliśmy na miejscu tzn. w lesie:) Grzybów dużo nie było, ale radość ogromna. Dalszą część dzień spędziliśmy na działce a w nocy wróciliśmy już samochodem oto parę fotek z naszego wypadu :)
piękne muchomory które swoją barwą zachwycały
nasze grzybki
i ogród już jesiennie
piękna dalia jej kwiat jest naprawdę wielki
niedziela, 15 września 2013
Królik na szydełku
Witam,
miałam wczoraj oglądać Hobbita w drodze na kanapę skręciłam do pokoju żeby rzucić okiem jak śpi mały, mój wzrok padł na włóczkę którą wczoraj nabyłam, mianowicie BONBON 100% akrylu w kolorze fioletu, nim się zorientowałam byłam już na kanapie z szydełkiem w ręku i tak do północy powstał królik.
Na pewno zmienię mu oczy bo nic po za tymi guzikami nie miałam :) Królik pojechał już do małej Gabrysi :)
miałam wczoraj oglądać Hobbita w drodze na kanapę skręciłam do pokoju żeby rzucić okiem jak śpi mały, mój wzrok padł na włóczkę którą wczoraj nabyłam, mianowicie BONBON 100% akrylu w kolorze fioletu, nim się zorientowałam byłam już na kanapie z szydełkiem w ręku i tak do północy powstał królik.
Na pewno zmienię mu oczy bo nic po za tymi guzikami nie miałam :) Królik pojechał już do małej Gabrysi :)
sobota, 14 września 2013
Witam,
dziś z małym byliśmy w dwóch miejscach najpierw dołączyliśmy do strajkujących
mnie osobiście wkurza to że moje dziecko nie dostało się do przedszkola bo ja nie pracuje a żebym mogła pracować on musi być w przedszkolu i w takim zaklętym kręgu tkwie i nikt nie chce mi pomóc bo ile można łez wylać u dyrektorki przedszkola i ciągle słyszeć że ona ma pełno takich jak ja i taka jest polska bez znajomości nic nie załatwisz. I kiedy misiowi znudziło się strajkowanie skręciliśmy na ecco walkathon który odbywał się koło pepsi arena.
Nie braliśmy w tym udziału, ale dostaliśmy balona mały się trochę pobawił.A mnie naszła taka refleksja tu celebryci i inni się bawią a tam ludzie walczą o lepsze i godne życie.....
dziś z małym byliśmy w dwóch miejscach najpierw dołączyliśmy do strajkujących
mnie osobiście wkurza to że moje dziecko nie dostało się do przedszkola bo ja nie pracuje a żebym mogła pracować on musi być w przedszkolu i w takim zaklętym kręgu tkwie i nikt nie chce mi pomóc bo ile można łez wylać u dyrektorki przedszkola i ciągle słyszeć że ona ma pełno takich jak ja i taka jest polska bez znajomości nic nie załatwisz. I kiedy misiowi znudziło się strajkowanie skręciliśmy na ecco walkathon który odbywał się koło pepsi arena.
poniedziałek, 9 września 2013
Moja pierwsza wymianka "Lawendowa"
Witam,
ostatnio mało tu zaglądam cóż znów życie mnie dopadło i kopa sprzedało nic to ... lecz pragnę pochwalić się swoją pierwszą wymianką. Organizowała ją http://aniajura.blogspot.com/2013/07/ktos-sie-chce-powymieniac.html?showComment=1374694782344#c6530397145127010167 . Na początku nie mogłam tego ogarnąć co i jak, ale się udało. Moją parą była Iwona z Manufaktury Broszki http://manufaktura-broszki.blogspot.com/. Najpierw nie wiedziałam co mam dla niej zrobić postanowiłam że wykonam to co mi wychodzi najlepiej czyli różne szydełkowe cosie :). Niestety nie mogę pokazać zdjęcia z przyczyn technicznych. I gdy pod koniec sierpnia pojawił się u mnie listonosz cieszyłam się jak dziecko. Rozpakowywać pomagał mi młody i gdy zobaczył czekoladę od razu ją buchnął krzycząc "moja, moja!". Od Iwonki dostałam prześliczne rzeczy oto one:
Wszystko jest cudowne a broszka ślicznie się prezentuje na mojej czarnej sukience, ozdoby już wiszą w moim pokoiku, bardzo Iwonce dziękuję :)))
Zapisałam się na kolejną :)
ostatnio mało tu zaglądam cóż znów życie mnie dopadło i kopa sprzedało nic to ... lecz pragnę pochwalić się swoją pierwszą wymianką. Organizowała ją http://aniajura.blogspot.com/2013/07/ktos-sie-chce-powymieniac.html?showComment=1374694782344#c6530397145127010167 . Na początku nie mogłam tego ogarnąć co i jak, ale się udało. Moją parą była Iwona z Manufaktury Broszki http://manufaktura-broszki.blogspot.com/. Najpierw nie wiedziałam co mam dla niej zrobić postanowiłam że wykonam to co mi wychodzi najlepiej czyli różne szydełkowe cosie :). Niestety nie mogę pokazać zdjęcia z przyczyn technicznych. I gdy pod koniec sierpnia pojawił się u mnie listonosz cieszyłam się jak dziecko. Rozpakowywać pomagał mi młody i gdy zobaczył czekoladę od razu ją buchnął krzycząc "moja, moja!". Od Iwonki dostałam prześliczne rzeczy oto one:
Wszystko jest cudowne a broszka ślicznie się prezentuje na mojej czarnej sukience, ozdoby już wiszą w moim pokoiku, bardzo Iwonce dziękuję :)))
Zapisałam się na kolejną :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)