Witam,
miałam wczoraj oglądać Hobbita w drodze na kanapę skręciłam do pokoju żeby rzucić okiem jak śpi mały, mój wzrok padł na włóczkę którą wczoraj nabyłam, mianowicie BONBON 100% akrylu w kolorze fioletu, nim się zorientowałam byłam już na kanapie z szydełkiem w ręku i tak do północy powstał królik.
Na pewno zmienię mu oczy bo nic po za tymi guzikami nie miałam :) Królik pojechał już do małej Gabrysi :)
Fajniutki...
OdpowiedzUsuńTaki wrzosowy... :)
Jaki śliczny. Moje uznanie za cierpliwość . pa
OdpowiedzUsuńSuper fajowski króliczek- ojej i tylko w jeden wieczór stworzony :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
śliczny :)
OdpowiedzUsuńKolejne śliczne zwierzątko:)
OdpowiedzUsuń